Nie uciekaj przed biedą

Jeśli nie uznasz swojej „biedy” (wewnętrzny stan emocjonalny i zewnętrzny stan posiadania), nie będziesz umiał otworzyć się na „bogactwo” (wewnętrzne jak i zewnętrzne). Wówczas albo będziesz udawać, że je masz (stan emocjonalny) albo ciężko pracować, żeby na nie zarobić (stan posiadania). Głównie motywować cię będzie lęk przed własną „biedą”. To jednak najsłabsza z motywacji. Przez to musisz angażować dużo swojej energii w udawanie i wysiłek.

I im większą masz potrzebę aby obnosić się ze swoim udawanym bądź wypracowanym „bogactwem”, to znaczy, że ukrywasz swój wewnętrzny stan ducha (również przed sobą). Boisz się, że ktoś mógłby odkryć, że w głębi siebie czujesz się „biedny” i zalękniony. Pokazywane „bogactwo” jest rodzajem maski, która zasłania wstydliwą dla ciebie prawdę. Przez to żyjesz w iluzji.

Jeśli więc uznasz swoją biedę, będziesz w stanie otworzyć się na prawdziwe bogactwo życia. Bez udawania i wysiłku.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *