Tag: akceptacja

Akceptacja bez wysiłku

Akceptacja bez wysiłku

Proces samorozwoju zmierza do akceptacji. Wszystkiego. Tego co robisz, myślisz i czujesz. To proces akceptacji tego co chcesz w sobie zmienić, co cię irytuje, i rzekomo oddala od szczęścia. Tego, że czasem chcesz być sam, a czasem nie radzisz sobie bez innych. Tego, że nie 

Historia się powtarza, indywidualnie i zbiorowo

Historia się powtarza, indywidualnie i zbiorowo

„Jak na górze, tak i na dole. Jak na dole, tak i na górze” Kybalion „Przeciwieństwa mają identyczną naturę (są identyczne w swojej naturze), różnica leży w natężeniu; skrajności się spotykają” Kybalion Negowanie określonych zachowań i postaw przez walkę i odrzucenie sprawia, że one nie 

Lekarstwo na ból

Lekarstwo na ból

„Lekarstwem na ból jest ten ból” Rumi Gdy jest nam źle, zwykle uciekamy od tego stanu. To typowy odruch, tego zostaliśmy nauczeni. Jednak to nie działa, gdyż mimo chwilowej ulgi, powód naszego dyskomfortu prędzej czy później wróci. I żeby się od niego uwolnić na dobre, 

Lęk przed akceptacją

Lęk przed akceptacją

Bywa, że trudno nam przyjąć czyjąś akceptację. Nie dowierzamy, że ktoś tak po prostu może nas lubić takich jacy jesteśmy. Przywiązanie do swojego „marnego” wizerunku często sprawia, że odrzucamy oznaki zainteresowania, sympatii czy wsparcia. Myślimy wtedy, że ktoś jest albo głupi bo nie widzi naszych 

Te „straszne” emocje z niską wibracją

Te „straszne” emocje z niską wibracją

Jednym z przekazów duchowych i rozwojowych jest informacja, że negatywne emocje, takie jak złość, poczucie winy, zazdrość, narzekanie, itp. mają niską wibrację. I tak najpewniej jest. Jednakże tego typu przekaz może przynieść efekt odwrotny od zamierzonego. Wywołuje bowiem odruch, żeby pozbyć się wspomnianych emocji. Bo 

Bycie sobą jest łatwe

Bycie sobą jest łatwe

„Bądź grzeczny”, „bądź miły”, „bądź mężczyzną”, „bądź dobrą matką” – to tylko kilka haseł ze słowem „bądź” które słyszymy już od dzieciństwa. Po pewnym czasie każde „bądź” zaczynamy odczuwać jako ciężar i związany z tym ciągły przymus bycia „kimś/jakimś”. Kiedy mamy już tego dość, chcemy