Żyj świadomie ale nie przesadzaj

Zainspirowany rozmową jaką dzisiaj przeprowadziłem, chciałbym powiedzieć wszystkim, którzy lubią analizować siebie i innych, żeby nie zapominali o zwykłym życiu.

Świadome życie i przyglądanie się sobie i światu to kapitalna sprawa. Jednak łatwo można wpaść w przesadę i analizować wszystko co się dzieje, bez końca. W głowie mamy wtedy mnóstwo pytań w stylu: „czemu on tak powiedział?’, „dlaczego ona milczy?”, „czy dobrze zrobiłem?”, itd. To może stać się udręką. Odruch analizowania ludzkiego zachowania dotyczy nie tylko psychologów, którzy lubią doszukiwać się drugiego dna (i chwała im za to, to ich zawód). Wszyscy mamy tendencje do zastanawiania się nad znaczeniem sytuacji, w których się znajdujemy, nad swoim zachowaniem i innych. Nasz umysł musi mieć wszystko uporządkowane i nie znosi stanu „nie wiem”. Taka jego rola, i dzięki niemu możemy sprawnie funkcjonować w życiu. Jednakże ten sam umysł może nas przeciążyć swoim analizowaniem i szukaniem odpowiedzi na wszystkie pojawiające się pytania. To może sprawić, że nasze życie będzie się toczyć wyłącznie w mentalnej przestrzeni bez kontaktu z rzeczywistością, która może być całkowicie inna.

Dlatego żyj świadomie ale nie przesadzaj. A jeśli naprawdę chcesz znać odpowiedzi to pytaj i rozmawiaj, zamiast analizować i snuć domysły.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *