Zdrowie najważniejsze?

„Nie o to chodzi, by złowić króliczka, ale by gonić go” Agnieszka Osiecka „Gonić króliczka”

Zdrowie najważniejsze. Słyszę to od dziecka. W tym haśle, jest tyle lękowej energii. Dlatego tak bardzo nie lubimy chorować, boimy się o swoje zdrowie. Jednocześnie nasz styl życia jakby temu przeczył. Żyjemy przecież w pośpiechu, stresie, przepracowując się, odżywiając śmieciowym jedzeniem, zatruwając środowisko. Tkwimy w toksycznych sytuacjach, w przemocowych lub wypalonych związkach, stresującej i nielubianej pracy, itd. I ciągle powtarzamy „zdrowie jest najważniejsze”. A przecież wspomniany tryb życia i toksyczne okoliczności, które sami tworzymy, mają na nie bezpośredni wpływ. Jednak rzadko to widzimy, bardziej skupiamy się na objawach, mniej na rzeczywistej przyczynie. Dlatego to się nigdy nie kończy, zawsze pojawi się jakaś nowa dolegliwość, nowy problem. Bo tak naprawdę, nie o zdrowie tutaj chodzi. To co się liczy to lęk o nie. Jesteśmy od niego wręcz uzależnieni. Uwielbiamy się bać, o siebie, o innych, o życie. Już taka nasza pokręcona natura, pełna paradoksów. Dlatego tyle robimy, żeby komplikować sobie życie. By mieć kolejny powód do zmartwień. Ponieważ sami tego chcemy, sami się wkręcamy. W wielu życiowych sprawach. Zabawne, prawda? Jednak jeszcze zabawniejsze jest to, że nie zdajemy sobie z tego sprawy. Bardziej skupieni na tym jak rozwiązać kolejny życiowy problem.

fot. mhicks1021 (pixabay)



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *