Bagaż zatrzymanych uczuć

W procesie terapeutycznym uwalniamy emocje, które w dzieciństwie zostały zablokowane. To kluczowy aspekt terapii. Należy jednak wiedzieć, że to uwalnianie dotyczy nie tylko naszych emocji, ale też uczuć, niewyrażonych przez rodziców. Ponieważ rodzina to system, w którym procesy emocjonalne przeżywane są wspólnie i wspólnie wywoływane. Stąd, zatrzymane przez rodziców emocje obciążają również i naszą, dziecięcą psychikę. To taki niechciany, toksyczny „bagaż”, który nam nieświadomie przekazują, i z którym później musimy poradzić sobie sami, już jako dorośli. Dlatego korzystamy z terapii, żeby się od niego ostatecznie uwolnić.
Wniosek z tego jest prosty – gdy pozwalamy sobie na swobodne przeżywanie wówczas nie dość że nam jest lepiej ale też korzystają na tym nasze dzieci. Raz, że same mogą swobodnie pokazywać to co czują, a dwa że nie będą musiały później nosić naszego „bagażu”, zablokowanych emocji.

fot. sweetlouise (pixabay)