Odpowiadasz za wszystko co dzieje się w relacji

„Nie ma żadnego „tam”. Wszystko jest w Tobie. Wszystko, czego doświadczasz, dzieje się w Twoim wnętrzu.” Joe Vitale „Zero ograniczeń”

Z psychologicznych przekazów wiemy, że dojrzała relacja to taka, w której bierzemy odpowiedzialność za siebie i własne emocje, dlatego nie obwiniamy za nie drugiej strony. Ja poszedłbym o krok dalej. Warunkiem dobrej relacji jest również wzięcie odpowiedzialności za emocje partnera. Jednak nie chodzi tu o rodzicielską postawę czy wzajemne obwinianie. Chodzi o dobrze rozumianą dojrzałość, opartą na poczuciu, że wszystko co dzieje się w twoim życiu jest odbiciem twojego wnętrza. I tak samo jest z energią w relacji oraz reakcjami drugiej strony. Też jest przejawem tego co w tobie. Co prawda mechanizm projekcji uczy, że to co przeżywa druga osoba, dotyczy tylko jej wnętrza a ty jesteś dla niej wyzwalaczem, jednak to tylko półprawda. Ponieważ odpowiadamy za wszystko co dzieje się w relacji, zarówno za własne emocje jak i drugiej osoby. Wynika to z zasady, że będąc odrębnymi, samodzielnymi istotami, jesteśmy jednocześnie w połączeniu z innymi. Jesteśmy częścią większej całości, i to co przeżywamy jest zarówno oddzielne jak i wspólne. Mamy więc na to taki sam wpływ. Dlatego, gdy jesteś w relacji masz prawo oczekiwać od partnera, że sam ogarnie swoje emocje, ale też wiedz, że za nie odpowiadasz. Dlatego ufaj jego samodzielności ale też nie zostawiaj z tym co przeżywa. Przyjmij jego emocje. Na tym właśnie polega twoja odpowiedzialność i wpływ na to co się dzieje między wami.

fot. vrolanas (pixabay)