Zabawa w dorosłego

Dlaczego tak trudno być dorosłym? Bo podchodzimy do tego zbyt poważnie. Uważamy, że dorosłość zobowiązuje, do działań, wysiłku i powagi. Stawiamy więc poprzeczkę bardzo wysoko. Przez to dorosłość nas męczy. Dlatego tęsknimy za lekkością i zabawą, za beztroską i odpoczynkiem. I czujemy się w tym zapętleni, jak w sytuacji bez wyjścia. Wydaje nam się, że tak musi być. Jednak to nieprawda. Dorosłość nie musi być ciężka i poważna. Wystarczy zmienić podejście. Potraktować życie z większym dystansem i przymrużeniem oka, jak zabawę. I gdy tak się stanie, gdy bycie dorosłym zamienimy w zabawę w dorosłość odzyskamy to co wydaje się być już utracone. Radość, lekkość i ciekawość życia. Wtedy robienie tego wszystkiego co uznajemy za „dorosłe”, jak praca, związki, rodzicielstwo, stanie się fajną przygodą. Dlatego zamiast być dorosłym baw się w dorosłego. To wiele zmieni. Gdyż twoja powaga wcale nie jest użyteczna. Tylko utrudnia. Sprawia, że życie staje się poważną udręką z ciągłym lękiem za plecami.

fot. JazzGo_ (pixabay)



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *