Prostota to wyzwanie

Prostota to wyzwanie. Nasz umysł jest tak skomplikowany, że dla niego proste rozwiązania to naiwność. Marnowanie jego wielkiego potencjału. Dlatego mamy tendencję do przesadnej aktywności. Głównie po to, żeby nasz umysł miał się czym zająć. On nie znosi bezczynności, prostoty, spokoju. Dla niego to nuda, strata czasu. Przez to ciągle musimy coś ogarniać, ulepszać, rozwiązywać problemy. Nie wystarczy być z tym co jest. W ten sposób sami komplikujemy swoje życie. Głównie po to, żeby mieć się czym zajmować. Na tym z grubsza polega egzystencja człowieka zachodniej kultury. Rozwiązujemy problemy, które sami tworzymy. Błędne koło. Wkręcamy sami siebie, traktując bardzo poważnie to co się dzieje. Nie dostrzegamy, że to przecież komiczne. Ciągła zabawa w utrudnianie sobie życia.

fot. AshutoshGoyal (pixabay)