Akceptacja bez wysiłku
Proces samorozwoju zmierza do akceptacji. Wszystkiego. Tego co robisz, myślisz i czujesz. To proces akceptacji tego co chcesz w sobie zmienić, co cię irytuje, i rzekomo oddala od szczęścia. Tego, że czasem chcesz być sam, a czasem nie radzisz sobie bez innych. Tego, że nie lubisz siebie, ludzi, swojego życia. Że czasem czujesz się słaby, bezradny i bezsilny, i tego, że się z tym kryjesz. Że za kimś tęsknisz i że chciałbyś o nim zapomnieć. Że chciałbyś czasem się wyłączyć, zniknąć, żeby nie czuć. Bólu, emocji, myśli. I tak dalej.
To również proces akceptacji, że nie chcesz i nie potrafisz tego wszystkiego przyjąć. Pamiętaj jednak, że akceptacja nie bierze się z dążenia do niej. Wręcz przeciwnie. Pojawia się wtedy, gdy się do niej nie zmuszasz. Gdy po prostu jesteś z tym wszystkim co się pojawia, zwłaszcza z tym, że nie chcesz akceptować, że wolisz to wszystko odrzucić.
fot. dimitrisvetsikas1969 (pixabay)