Mamo, będę nieszczęśliwy jak ty

„Najlepszy prezent jaki możemy dać swoim dzieciom to uzdrowienie siebie” Anne Lamott

Chłopiec, wychowywany przez nieszczęśliwą matkę, przejmuje na siebie jej frustracje i poczucie niespełnienia. Przez to miłość jaką od niej dostanie będzie obciążona przez wspomniane toksyczne uczucia. W efekcie, gdy stanie się dorosły, będzie przyciągał kobiety przeżywające podobne frustracje i rozterki. Miłość i relacja będą miały dla niego dość fatalistyczny wymiar. Będą rodzić dużo cierpienia, wątpliwości i zawirowań, z ciągłym poczuciem niespełnienia. Taki wzorzec związku mężczyzna wyniósł z rodzinnego domu. Poza tym kieruje nim również mocne, nieświadome poczucie lojalności wobec matki. To sprawi, że mężczyzna będzie powtarzał jej los, tak jakby był jej to winien. Ponieważ czuje się odpowiedzialny za jej nieszczęście. Żyje z przekonaniem, że był dla niej ciężarem i teraz musi to „odpokutować”. Dla niej będzie tak samo nieszczęśliwy jak ona.

Opisany schemat dotyczy wszystkich dzieci, których rodzice nie czuli się szczęśliwi w swoim związku. Będą żyły z nieświadomym poczuciem winy, że były ciężarem dla swoich opiekunów. W efekcie nie pozwolą sobie na to, żeby ich uczuciowe życie było lepsze. To wyraz lojalności, która jest jednocześnie rodzajem pokuty za wspomniane „przewinienie”. Ten schemat przekazywany jest z pokolenia na pokolenie i nieświadomie powtarzany. Każdy kto go odkryje, ma szansę się od niego w końcu uwolnić. Ma szansę zadbać o swoje szczęście bez poczucia winy, że robi coś wbrew swoim rodzicom.

Fot. shanghaistoneman (pixabay)



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *