Bóg/rodzic

Bóg chrześcijan, jak też inni bogowie monoteistycznych religii, jest jak surowy i zaborczy ojciec, który oczekuje bezwzględnego posłuszeństwa i lojalności. Na przykład gdy nie pozwala kontaktować się z obcymi i słuchać tego co mają do powiedzenia. Uważa, że tylko on ma rację a inni będą mieli zły wpływ na jego dzieci. Dlatego ostrzega, że jeśli go nie posłuchają, to nie dość, że się pogniewa to jeszcze wymierzy im karę. Może nawet i wygoni z domu. I cały czas podkreśla, że to wszystko dla ich dobra. Monoteistyczny bóg tak samo oczekuje posłuszeństwa, lojalności i wierności jego zasadom. Grozi też podobnymi konsekwencjami za każde odstępstwo od ustanowionych przez siebie reguł.

To porównanie pokazuje, jak stosunki rodzinne oraz religia wzajemnie się przenikają. Relacje z rodzicami kształtują wyobrażenie boga, a jego obraz rzutuje na model wychowania. Jedno warunkuje drugie. Wpływa też nasze postrzeganie świata, ludzi i ich przekonań. Przez to albo jesteśmy na ten świat otwarci albo zamknięci. Albo do niego idziemy albo się go boimy. Wszystko zależy, jak ten świat został nam przez rodziców/boga przedstawiony.

fot. fill (pixabay)