Tag: lęk przed życiem

Życie jako inwestycja

Życie jako inwestycja

Mówi się „źle zainwestowałam(em) swoje uczucia”. To dość osobliwe, biznesowe podejście do miłości. Uczucie i relację traktujemy jak inwestycję. Stąd tak często trudno podjąć decyzję o rozstaniu, gdy jest źle. To byłoby jak przyznanie się do porażki, jak do straty po źle zainwestowanych pieniądzach. Nie 

Martwienie się, rzekomy wyraz pozytywnych uczuć

Martwienie się, rzekomy wyraz pozytywnych uczuć

Nieustannie słyszymy, że ktoś się o nas martwi. Rodzice, małżonek, bliscy. Martwienie się urosło do rangi cnoty, jest rzekomym wyrazem pozytywnego zaangażowania. Ma być manifestacją uwagi, uczucia i troski wobec bliskich. W rzeczywistości martwienie się jest bardziej przejawem zamaskowanej bezradności i lęków wobec życia i 

Jesteśmy sterylni

Jesteśmy sterylni

Ostatnio częściej niż zwykle bywałem w szpitalu, w związku z chorobą bliskiej osoby. Podczas odwiedzin musiałem ubierać sterylny strój – fartuch, ochraniacze na buty i maskę na twarz. Wszystko to w celu zabezpieczenia mnie i pacjentów na oddziale, przed ewentualnym kontaktem z drobnoustrojami. To co 

Lęk przed życiem, część 2

Lęk przed życiem, część 2

Stoję na placu przy Galerii Kazimierz. Po placu biega mały chłopiec (4-5 lat). Woła za nim kobieta (najpewniej mama). W końcu podbiega do niego i energicznie zatrzymuje. Kobieta kuca, patrzy chłopcu w twarz i mówi do niego przejęta: „Synku, nie możesz tak biegać i uciekać 

Gdy choruje najbliższa mi osoba, myślę sobie, że…

Gdy choruje najbliższa mi osoba, myślę sobie, że…

Choroba i śmierć wywołują lęk, cierpienie i złość. W naszym odczuciu odbierają nam to co najcenniejsze. Lęk przed chorobą i śmiercią towarzyszy nam już od dziecka. Co prawda chroni się najmłodszych przed kontaktem z chorymi i umierającymi nie mówiąc często o ich stanie, o tym, 

Lęk przed życiem, część 1

Lęk przed życiem, część 1

Parę dni temu byłem świadkiem następującej scenki w tramwaju: mały chłopiec (3-4 lata) zszedł z kolan siedzącej mamy i chciał pochodzić po korytarzu. Niezadowolona z tego kobieta powiedziała do dziecka: „Siedź grzecznie, bo zabierze cię ten pan!”, i tutaj wskazała na siedzącego naprzeciwko, niezbyt atrakcyjnego,